Założono „klub walki” z robotami humanoidalnymi.

W tajnym magazynie w San Francisco, niekonwencjonalny klub walki o nazwie REK wystawia humanoidalne roboty do walki na ringu. Za tą inicjatywą stoi Cix Liv, przedsiębiorca z branży wirtualnej rzeczywistości i entuzjastka walk robotów. Liv, która wcześniej wygrała miejską ligę Ultimate Fighting Bots, projektuje wydarzenie łączące w sobie sport i widowisko teatralne, czerpiąc inspirację z mieszanych sztuk walki, wrestlingu, anime i science fiction.
TRENUJĄ Z FILMAMI WALKW grze REK ludzie, zwani „pilotami”, zdalnie sterują ruchami robotów za pomocą zestawów VR i specjalnych kontrolerów ramion. Roboty uderzają, władają mieczami i próbują pokonać przeciwników. Liv zamierza trenować swoje modele sztucznej inteligencji za pomocą filmów z walkami, aby roboty mogły wykonywać własną choreografię.
„WŚCIEKŁA” REAKCJA ROBOTAAle nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. W zeszłym miesiącu robot Liv, któremu nadała imię „boyDeREK”, wykonał niekontrolowany ruch, który spowodował, że dźwig, do którego był przymocowany, spadł, a część jego głowy oderwała się. Uważa się, że ta „gniewna” reakcja wynika z faktu, że stopy robota nie mogły dotknąć podłoża. W przeciwieństwie do poprzednich gier o robotach, takich jak BattleBots, które cieszyły się popularnością pod koniec lat 90., REK charakteryzuje się bardziej intymnym i pełnym pasji podejściem. Liv powiedziała, że przed rozpoczęciem projektu rozważała wybór między kupnem domu a inwestycją w roboty. „Wybrałam to zamiast kupna domu” – wyjaśniła.
ntv